„Zaskakujący, refleksyjny, melodyjny” – tak w skrócie można opisać nowy album solowy jednego z najciekawszych polskich pianistów jazzowych Sławka Jaskułke. Płyta „Moments” zawiera osiem kompozycji na fortepian solo i ukazuje nieznane dotąd melodyjne oblicze artysty. Jaskułke po nagranym w 2006 roku albumie „Hong Kong” odchodzi od mocnego brzmienia w stronę wyrafinowanej i subtelnej pianistyki. Tworzy muzykę liryczną, zmysłową i dojrzałą, opartą na łagodnym brzmieniu i subtelnym charakterze. Sam artysta mówi o niej tak:
„To płyta bardzo osobista, zamyślona i refleksyjna. Moja własna rozprawa nad przemijaniem, ulotnością i cudownym darem, jakim jest życie. W sferze muzycznej dążyłem do prostoty i piękna, zamierzałem stworzyć muzykę oddającą uczucie bliskości i tęsknoty, muzykę dzięki której można choć na moment oderwać się od zawiłości i trudności dnia codziennego. Mam nadzieję że mi się udało.”
Osiągnięcie w muzyce prostoty, umiaru i piękna wymaga dojrzałości i muzycznej ogłady, czego bez wątpienia pianiście już dzisiaj nie brakuje. Jaskułke od kiedy pojawił się na polskiej scenie jazzowej konsekwentnie burzy formalne konwencje i brzmieniowe standardy, wnosząc na nią spory powiew świeżości i oryginalności. W swej grze łączy elementy muzyki klasycznej – zwłaszcza impresjonistycznej z tradycją jazzowego fortepianu. Nie bez powodu napisano o nim: „Jego pianistyka jest niezwykle przejrzysta i sugestywna. Od razu wcia