To Rococo Rot
Historia głosi, że bracia organizowali wystawę artystyczną, którą chcieli ubarwić też oprawą muzyczną. Zaprosili więc zaprzyjaźnionego basistę Stefana Schneidera (grał wtedy też w Kreidler) i wspólnie postanowili zadbać o warstwę muzyczną wystawy. Efektem tego spotkania była wydana przez Kitty-Yo debiutancka płyta zespołu zatytułowana po prostu „to rococo rot”. Zawarta na tym krążku muzyka nie była łatwa w odbiorze. Minimalna i transowa, odnosiła się do najlepszych lat niemieckiej awangardy. Muzycy umiejętnie połączyli doświadczenia Can i Kraftwerk z romantyzmem Goethe’go i minimalizmem, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Prawdziwa popularność zapewnił zespołowi ich drugi krążek wydany w 1997 roku przez City Slang – „Veiculo”, ale dopiero „The Amateur View” szerzej otworzył mu okno na świat, stając się wielkim hitem chociażby na Wyspach Brytyjskich. Trio tworzone przez Stefana Schneidera oraz braci Roberta i Ronalda Lippoka zaliczane jest od 15 lat do najbardziej renomowanych przedstawicieli współczesnej muzyki między elektroniką a akustyką. Nawiązując od początku do transowości i prostoty krautrocka artyści stworzyli swoją własny język muzyczny. Do dziś ich dwa albumy z końca lat 90. – „Veiculo” i „Amateur View” wymieniane są wśród najbardziej wpływowych płyt nowej elektroniki na świecie. Na nowy album To Rococo Rot kazał swoim fanom czekać bardzo długo. Od wydania ostatniej dużej płyty z premierowym materiałem „Hotel Morgen” minęło już sześć lat. Album „Speculation” ukazał się w kwietniu 2010 roku. Nowa płyta została nazwana perfekcyjnie, ponieważ „Speculation” jest krążkiem, którego tematem przewodnim jest pewnego rodzaju niepewność słuchacza, jego niezdecydowanie między formą a treścią. Zespół nie daje też jednoznacznej odpowiedzi na powstające przy tym pytania… Między melodią a rytmem, między loopem a improwizacją, powstała zupełnie nowa jakość. Bez ozdobników, producenckich fajerwerków. Zespół skupił się na indywidualnym brzmieniu, melodii i rytmie. Transowy bas Stefana Schneidera przypominać może estetykę wczesnych płyt New Order czy A Certain Ratio, wpływy krautrocka zaznaczają się także dość zauważalnie, co nie powinno dziwić, skoro w kilku utworach gościnnie zagrał Hans Joachim Irmler, klawiszowiec legendarnej formacji Faust, a całość został nagrana w studiu Fausta w Scheer.
http://www.myspace.com/torococorot
Columbus Duo
Korzenie Columbus Duo sięgają początku lat 90. i jednego z pierwszych noise’owych zespołów w Polsce, jakim był Thing. Kolejne lata to stopniowa redukcja składu i ciągłe poszukiwanie nowej dźwiękowej formy. Efektem tych przeobrażeń był avant-jazzowy Columbus Ensemble, a od 2002 roku – Columbus Duo. Po doświadczeniach z minimalizmem na pierwszych dwóch płytach duet braci Swoboda powrócił do bardziej przestrzennych struktur albumami „Storm” oraz „Columbus meets Arszyn”. Na prezentowanym obecnie na koncertach materiale grupa wzbogaca swój repertuar o tradycję elektronicznej psychodelii, wplatając ją w typową dla siebie, pełną napięcia i mroku niemelodyjność. Materiał „Salt”, wyprodukowany przez Marcina Dymitra, jest już ósmym studyjnym albumem braci.
BILETY: 25 zł (przedsprzedaż) / 35 zł (w dniu koncertu)
Dostępne w: Klub Ucho, Cafe Cyganeria (Gdynia, ul. 3-go Maja 27), oraz w sieci Ticket OnLine (wybrane Empiki) – http://www.ticketonline.com/pl/pl/all/