Archgoat, Bölzer, Svartidauði |

ARCHGOAT
black/death metal

Archgoat kroczy bezkompromisową ścieżką satanistycznego war/black metalu od blisko trzech dekad, nieco krzywdzącym uproszczeniem byłoby więc określenie ich mianem fińskiej odpowiedzi na Blasphemy. Z trzema długogrającymi albumami („Whore Of Bethlehem” – 2006, „The Light-Devouring Darkness” – 2009, „The Apocalyptic Triumphator” – 2015) i niezliczoną ilością pomniejszych wydawnictw na koncie, fiński skład może się równać z Kanadyjczykami poziomem muzycznej wulgarności. Z całą pewnością konsekwentnie gra jednak swoje – bluźniercze, obrazoburcze i nieświęte. Zarówno na płytach, jak i na scenie, Archgoat pozostaje fanatyczny i bestialski, jednoznacznie sprzeciwiając się nowym trendom w black metalu. Black metal to styl życia. Black metal to wojna i piekło. Black metal to radykalny wizerunek najeżony gwoździami i podkreślony pasami amunicji. I dokładnie tego należy spodziewać się w Gdyni, w Warszawie i weWrocławiu. Archgoat nie bierze jeńców, przygotujcie się zatem na wszystko, co najgorsze!

Archgotat – Facebook

 

BÖLZER
death/black metal

Death metal kilkukrotnie niemalże dokonywał już żywota, by ponownie wracać do łask, co dzieje się również na przestrzeni ostatnich kilku lat dzięki zespołom takim jak Dead Congregation, Cruciamentum, Blood Incantation, Grave Miasma i Bölzer, który na tle pozostałych wyróżnia się chyba najbardziej. Szwajcarski duet niezwykle gęstą, intensywną i naznaczoną rytualnym posmakiem, wizję death metalu zaproponował na nieprzeciętnych pod każdym względem EP-kach: „Aura” (2013) i „Soma” (2014). Znacznie dalej poszedł w poszukiwaniach na pełnoprawnym debiucie – nagranym w ubiegłym roku albumie „Hero”. Odważna wizja gatunku w niemałą konsternację wprowadziła część tak fanów, jak i dziennikarzy, ale czyż to właśnie nie odwaga pozwala na opuszczenie grona naśladowców, a dołączenie do wąskiej grupy kreującej nowe zjawiska? Jakby tego było mało, mimo składu okrojonego do zaledwie dwóch muzyków, Szwajcarzy doskonale prezentują się także na scenie, co w Polsce udowadniali już kilka razy, m.in. u boku Triptykon czy Behemoth. Nic nie wskazuje na to, żeby inaczej stało się w październiku.

Bolzer – Facebook

 

SVARTIDAUÐI
black metal

Islandzka scena muzyczna wyjątkowością stoi, nie inaczej jest z blackmetalowym Svartidaudi, którego twórczość, nacechowana iście hipnotyczną transowością, wyróżnia się już na pierwszy rzut ucha. Płytowy dorobek kwartetu nie imponuje może ilością – oprócz kilku taśm demo i dwóch materiałów EP, na przestrzeni 15 lat zespół zarejestrował zaledwie jeden album długogrający („Flesh Cathedral” – 2012) – ta jednak z powodzeniem przekłada się na jakość i oryginalność. Jest w muzyce Islandczyków coś wyjątkowo wciągającego – czy to piekło? Sam Rogaty raczy wiedzieć Czy rozbudowane kompozycje są podobnie intrygujące w wersji live?

Svartidaudi – Facebook
Svartidaudi – Basecamp

 

BILETY:
70 zł – przedsprzedaż tylko w sklepie 8merch (na bramce wymiana na bilet kolekcjonerski)
80 zł – przedsprzedaż w punktach sieci Ticketpro (EMPiK, Media Markt itp.) 
90 zł – w dniu koncertu